Pierwszy raz u mojej Pani w domu

Pierwszy raz u mojej Pani w domu, wszedłem za bramę zadzwoniłem na domofon, Pani mnie wpuściła wyszła na klatkę, wszedłem do korytarza małego tu po lewo moja Pani powiedziała, wszedłem do dość dużej kuchni typowej jak w śląskiej kamienicy ładny doży piec kaflowy przypominający mi wieś mojej babci, zaraz przy Kafoloku kuchnia gazowa, wejście do pokoju, na przeciwko meble choć spodziewałem się kredensu ale nie stały tam meble zlew szafki wiszące typowa kuchnia choć się rozczarowałem jak mówię brakowało kredensu, było by tak stylowo, po wejściu do pokoju na wprost meblościanka za nią piec kaflowy piękny stylowy, na przeciwko fotele  i wersalka skórzana a i ława choć ona odsunięta. od zestawu a bliżej tapczanu, na na podłodze deski  przykryte dywanem. schludnie, a zapomniałem ze jeszcze centrum dowodzenia światem biurko na komputer u monitor z krzesłem obrotowym.Jak dla mnie więcej nie potrzeba w mieszkaniu, Pani zrobiła herbatę wypiliśmy po czym Pani powiedziała:
- gdzie masz te zabawki co kupiłeś??
- proszę moja Pani, wyciagnołem z plecaka zestaw analny mniejszy korek większy i kolki.
Pani go sobie obejrzała zaciekawiona nawet nawet, choć ten mały to za mały. po czym wskazała na stopy zdjęła kapcie i miałem wylizać stópki mojej Pani, zrobiłem to dość dokładnie Pani zadowolona to teraz jak ustalaliśmy przyjechałeś ogarnąć moje mieszkanie, pierw bierz się za układanie rzeczy moich majtek biustonoszy rajstop ładnie w kostkę zrzuciwszy wszystko z suszarki na fotel, byłem jak w niebie chciał bym je każde pieścić każde jedne tez przymierzyć wahać dotykać jak najszybciej poukładałem cała bieliznę Pani popatrzała na biustonosz i majtki tego samego koloru czarne, rzuciła w moja stronę:

- Wiem ze o tym marzysz masz do domu.
- Dziękuję moja Pani, schowałem do plecaka i dalej się w ziołem za porządki u mojej Pani,

Pani po chwili dała mi szmatkę wytrzyj kurze wytrzyj ławę,  potem do kuchni, po czym zanim do kuchni to Pani dała mi odkurzacz, żeby nie było mi za lekko to wsadziła korek analny w tyłek, ściskaj żeby ci nie wypadł powiedziała. Parę razy nim poruszała żeby sprawdzić czy się rusza musiała mi gdzieś dotknąć prostaty bo zaraz ptak stanoł, włączyła odkurzacz, ja zająłem się odkurzaczem, powoli dokładnie tak mi się wydawało jednak nie parę poprawek było nie przyłożyłem się wiec dostałem po dwa baty mocno po dupie za każdy błąd pominiecie czy nie doczyszczenie czegoś, Pani zlała moja dupę dość solidnie za karę ze musiała być jeszcze kara,  po karze Pani nakazała mi iść do kuchni i tam tez zrobić porządek umyć wszystko po myć naczynia, niby wszystko było ok choć tez tam były niespodzianki Pani nie była zadowolona dostałem kolejna karę kilka razy na goła dupę, czas niestety kończył się mojej wizyty. z naprawdę dużą chęcią robiłem to pierwszy raz u kogoś to było dla mnie złe bo nie wiedziałem czy nie za dużo wody czy nie za duzo płynu używam...



Komentarze

  1. Przydałby mi się taki sprzątacz regularnie:))) Podobalo mi się określenie stanowiska komputerowego jako "centrum dowodzenia światem", co w przypadku Pani Doroty jest wyjątkowo trafne;) Może nie światem, ale "światkiem" na pewno;))) I ten opis mieszkania, że tylko befeju ci brakowało. Dzięki tobie i ja mogłam odbyć wirtualną wizytę. Pisz dalej! Pozdrawiam, Kropka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Kropko musiała by Pani porozmawiać z moja Panią co do sprzatacza, hihi, Starałem się dość dokładnie to opisać jak dla mnie to wygladało, regularnie chciał bym i u mojej Pani, ale jest jak jest, regularnie może nie jest ale, czasem się zdarzy proszę Pani, wszystko jest z prawdą. pozdrawiam Panią Kropeczko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam watpliwości, że wszystko jest prawdą. Dlatego chętnie się wczytuję. Co do sprzatacza, to u mnie akurat nie jest to możliwe. Poza tym, prawdę mowiąc, wolałabym kogoś, kto by mnie przy tym sprzątaniu pilnował;))) Kropka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko proszę Pani wyszło by na to że to ja dominacyjny nad Panią a nie ja sprzątacz hihi, na to moja Pani by się na pewno nie zgodziła xD mort.

      Usuń
    2. Ja cię po prostu źle zrozumiałam, myślałam, że sugerujesz, że twoja Pani dysponuje jeszcze innymi sprzątaczami:) Kropka:)

      Usuń
  4. Nie nie, chodziło o moja skromna osobę proszę Pani Kropko, kiedyś mojej Pani wspomniałem że przydał bym mi się taki okres z 2-3tyg jako uległy za przysłowiową łyżkę ryżu oczywiście z jakimiś obowiązkami ;)) ścisła dieta i ruch :) pozdrawiam mort 😘

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poznanie Pani Kropki

Poznanie mojej Pani Doroty

Życzenie mojej Pani