Nowe auto

Siedzę sobie w nowym aucie jadę przed siebie, dostaje smsa od mojej Pani:
- Przyjedz po mnie jestem na Zacisza 13, miasto, szukam gdzie to jest nigdy tam nie byłem, wbijam w gps, jadę spokojnie na kiedy będę to będę, dojechałem  już Pani stoi i czeka na parkingu. Witam się z moja Panią, Pani wsiada ja tęż ale Pani mi ładuje duze jabłka żółte za przednia szybę i się śmieje. 
- moja Pani ale one będą przeszkadzać nie będę nic widział przez nie proszę nie kładź mi ich tu.
- zamknij się Ja tak chce i tak ma być. przy czym Pani dała z liścia z tylu fotela. 
Ruszyłem jak mówiłem przeszkadzały bił blask nie było nic widać mało co kogoś nie przejechałem 2 razy moją Panią to bawiło tylko krzyczała jak już było blisko uważaj i mnie w łeb, pomyślałem co się z moja Panią stało przecież nie raz Panią woziłem i nie robiła tak a już na pewno nie przeszkadzała w prowadzeniu. Jakoś dojechaliśmy choć jechałem jakby polowe przez Katowice połowę przez Warszawę, jakbym tam był choć nigdy nie byłem bo bym znał te okolice, ale to nie istotne, dojechaliśmy stanęliśmy przed wielkim gmachem, już z daleka widziałem Panią Kropkę z uległa starsza kobietą gdzieś kolo 60, umalowana jak typowa 18 wyzywająca krótko ścięta, figurę miła nawet ładna tylko tyłek jakby latynoski,z obroża na szyji Pani Kropka trzymała za smycz,  i  Pani Księżniczka stała razem z nimi, Panie stały normalnie ubrane jakby na imprezę dostojnie ale bez przesady, moja Pani podeszła się przywitać potem ja, przywitałem się pokoleji z Paniami i uległa,  pocałunkiem w rękę. Stanąłem trochę dalej, rozglądając się gdzie jesteśmy okazało się ze jesteśmy przed wielka filharmonią połączoną z restauracja, Panie zaczeły iść w stronę wejscia suka została puszczona ze smyczy, Pani Kropka kazała jej zdjąć obroże i schować do kieszeni, w środku szatniarz zabrał od razu płaszcze czy kurtki,  udaliśmy sie do windy Pierw Panie potem suka a na końcu ja, w windzie okazało się ze pojawił sie jeszcze moj brat z pracownikami jego pracy, wiec nie wiele myślać mówie do mojej Pani.

- ten w koszuli to mój brat wiec proszę o dyskrecje.

po czym mówię o to moj brat on popatrzał na wszystkich i zbił pione z suka co tam u ciebie spytał ona odpowiedziała ze ok, i poszedł, zniknął ze swoja grupą do stołów w innej części sali.
moja Pani powiedziała do Pan, 

- ale cham nawet się z nami nie przywitał a ty skąd go znasz ?? 

zwróciła się do suki, suka zatrzepotała rzęsami nie wiedząc co powiedzieć jakby była w szoku że ktoś ja tu znał. po czym powiedziała. 

- proszę Pani kiedyś razem pracowaliśmy był moim przełożonym.

Kolejny dzwonek znaczył ze zbliża się spektakl,kelner zaprowadził Panie gdzieś do stolu a ja zostałem czekając gdzie mnie posadzi ale nic zapadła cisza ciemność zapadła, kurtyna w gorę z całej restauracji było widać scenę zaczął się występ a ja nadal stałem sam bez nikogo, wiec postanowiłem poszukać miejsca  nie mogłem znaleźć ale widząc gdzie poszedł kelner zanim wszystko zgasło poszedłem w tamta stronę za kotara była kuchnia jasno było w niej wiec tak żeby nie przeszkadzać to wszedłem za kotarę potem w korytarz co był pół zmrok i tam stał kelner i pytam,

- Proszę pana, wie pan zgubiłem się i nie wiem gdzie mam siedzieć.

Nic nie odpowiedział tylko machnął ręką podprowadził mnie chwile i zaraz znalazłem się na początku stołu stała jeszcze przystawka z tatara zagłębiłem w nim widelec zjadłem kęs ale już nie zdarzyłem kelner zaczął zbierać wszytko podał jakaś sałatę ale zauważyłem ze moja Pani siedzi na końcu mojego stołu wiec nie siedząc sam tu tylko tam koło Pań przeniosłem się tam blisko mojej Pani, Pani Kropka wyszła z Panią Księżniczka do WC, suka siedziała razem a moja Pania paliły długie papierosy podano teraz z tej storny ta sałatę Pani uśmiechając się strzepała popiół do mojej sałaty nie zważając czy ktoś patrzy czy nie, suka zamrugała swoimi rzęsami.
- nie zaszkodzi mu proszę Pani,
moja Pani się zaśmiała. 
- ty tez możesz i jak wypalisz to możesz też tam wrzucić nie do pałek on to lubi.
Po czym moja Pani zawinęła widelcem nie do pałek swój i popiół razem i podała mi widelcem do pyska uśmiechając się, nic nie powiedziałem zjadłem pokornie potem przełknąłem. 
Wróciły Panie z wc wesołe rozsiadły się, zadzwonił dzwonek. 

- Po tym jak zgaśnie światło to wejdziesz pod stół i zaczniesz lizać nasze stopy będą bose do końca trwania aktu masz je nam wylizać, do końca aktu 5 min będziesz miał czas żeby się ogarnąć !

- Dobrze moja Pani.

Zapadła ciemność kurtyna w górę ale ja już nie widziałem co było na scenie zająłem się po koleji nóżkami Pań były mocno spocone pachnące w moim nosie psim aż wirowało Panie tak siedziały że nie miały na podłodze nóg tylko na mnie żeby nie zmarzły ostanie nogi były suki ledwo co je wylizałem z braku czasu ale najważniejsze było żeby Panie były zadowolone dawno nie czułem się tak wspaniałe że tyle pachnących nóg musiałem wylizać. moja Pani zaczęła mnie kopać to był znak że mam pięć minut do końca aktu i muszę ubrać im buty jak i sam się doprowadzić do porządku żeby siedzieć z Paniami przy stole.
Światło się zapaliło, siedziałem wyprostowany jakby gdyby nic się nie stało, Panie były zadowolone oglądały swoje nóżki komentowały że się postarał po czym moja Pani spojrzała złowrogim wzrokiem ze suka nie ma założonego buta.
- To jej też lizałeś ?? mam nadzieje że jako ostatnia a nie że jej nogi twój jęzor lizał pierw ja a potem nasze wspaniałe nóżki czy ja pozwoliłam ci lizać jej nogi !! ?

- nie moja Pani przepraszam myślałem że wszystkim Panią.

- Tak Panią a nie suce !! oj będzie kara cie nie ominie nie tylko ty ale i ona tak samo !! 

- Przepraszam oboje jakby na znak powiedzieliśmy.

ale już nie było tłumaczenia, Pani wezwała kelnera.
- Proszę dwa kieliszki o dużej pojemności tym państwa puste bez niczego, dziękuję. 

Za chwile kelner przyniósł dwa kieliszki przypominające raczej dzbanki. Panie zaczęły się śmiać większych nie było, ale mogą być proszę im postawić. 

- Teraz weźmiecie je pod stół i napełnicie i to szybko !!

Nasikałem do kielicha dość szybko raczej nikt nie widział gorzej miała suka ale tez po chwili stał kieliszek napełniony na stole, mój był bardziej blady, jej natomiast bardziej słomkowy zasadniczy. po czym podano kolacje, Panią nalano wino przy naszych kieliszkach tzn moich i suki Panie zastawiły ręka że ci państwo nie piją widzi Pan ze maja już swoje soki. kelner kiwnął głowa ze rozumie, jedliśmy dalej swoja każdy porcje, co nie smakowało Paniom to lądowało na moim talerzu lub suki. po czym Panie mówią wznieśmy toast za spotkanie wziołem swoj kieliszek gotowy go pić. 

- Chwila to ma być kara a nie nagroda !! krzyknęła Pani Kropka, zamiecie się kieliszkami, to zdrówko kochani powiedziała Pani Kropka.

Patrząc na siebie wypiliśmy toast, suce mój poszedł szybciutko pól kieliszka wypiła bez skrzywienia nawet z uśmiechem, ja już nie miałem tak dobrze mimo ze już chwile stał to nadal był ciepły ostro pachniał po kolorze było widać ze jest na pewno zasadniczy, i tak było śmierdział papierosami i był ostry jakby poranny albo długo trzymany musiałem wolno pić żeby się nie zakrztusić był całkiem inny jak mojej Pani zawsze lekki i przyjemny lekko słonawy, a nie ostry w smaku jak i zapachu, z nuta czosnku. Pani patrzała ze mi to nie idzie za bardzo
- Jak tak ładnie pijecie to teraz swoje dokończycie haha.

Zamieniła kieliszki i powiedziała
 
- do dna !! 

Szybko złapałem swój kieliszek podany przez moja Panią wypiłem do końca, z ulga bo jeszcze moja Pani się rozmyśli, suka poczekała az ja wypije swój. moja Pani zwróciła się do suki. 

-Stój to jednak jego wina ze  nie dopilnował swojego obowiązku !! oddaj ten kieliszek, Pani wręczając mi go powiedziała smacznego !! już teraz nie mogłem grymasić przechyliłem kieliszek chcąc go szybko wypić, ale Pani wiedząc mój zamiar powoli !!  Tak też musiałem zrobić. znowu zadzwonił dzwonek, tym razem to ja zostałem zostawiony sobie a suka miała się zając Paniami, tyle co usłyszałem to ma wylizać cipki w czasie jak będzie ciemno, lecz suka chciała oglądać spektakl nie chciała tracić przedstawienia, ale Pani Kropka założyła jej obroże i suka jakby całkiem co innego chciała, nie miała wyboru, zgasły światła to było słychać jak co chwila inna Pani delikatnie jęczy czy dochodzi do orgazmu, kończył się akt, zapaliły się światła suka siedziała bez obroży klaskała w ręce jakby najbardziej oglądająca spektakl podano deser, ciasto i kawę w miedzy czasie kurtyna podnosiła się z 3 razy kieliszki napełniono winem mój był znowu do polowy pełny tak samo jak suki, ale kolor był nie wymieszany jakby jeden ciężki był na dole lekko czerwony potem żółty i jasny, Panie się śmiały patrzyły na siebie zadowolone. zrozumiałem ze to Pani soczki jedna z nich miała chyba okres albo sie kończyl stad ten lekko czerwony kolor. moja Pani zamieszała oba kieliszki po czym powiedziała. 

- Smacznego !! wnosimy teraz toast za nasza sukę i naszego psa !! zdrowie !! 

Panie lekko sie napiły wina, my tez nie uśmieliśmy na raz wypić tylko już powoli aż do końca kolacji tzn deseru, dopiliśmy zjedliśmy była już prawie północ Panie zaczęły się zbierać od witywać dziękować za miły wieczór, za jakaś chwile i tez ja z moja Panią udaliśmy się w drogę powrotna tym razem pod jej dom, ale tych przeklętych jabłek już nie było, podjechałem po dom, po czym pożegnałem się z moja Panią i wszystko było by super żeby to nie był sen xD 










Komentarze

  1. Jak to przeczytałam, odniosłam wrażenie, że Twoja podswiadomość przetworzyła wszystkie opowieści Pani Doroty o naszych wypadach do teatru, reastauracji, o poszukiwaniach przez Panią suki, o fetyszystach liżących nam stopy w kinie. Wszystko złożyło się na jeden wyśniony przez Ciebie "film":) Kropka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie Pani ma rację, podświadomie wszystko razem jak fajny teatr z kolacją chce taki naprawę jeden z niewielu co czasem się snia ale też tak obszerny szczegółowy:)) mort

      Usuń
    2. Z teatrem byłby większy problem, ale kino plus restauracja jest bardziej realna do zrealizowania;) W kinie ciemniej, a w knajpie jest czym pluć po przeżuciu:P Kropka:)

      Usuń
    3. Ale to wszystko osobno proszę Pani,a fajnie było by razem jak we śnie, nie źle brzmi plucie po przezuciu interesujące marzenie ;) mort

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poznanie Pani Kropki

Poznanie mojej Pani Doroty

Życzenie mojej Pani