Nie spodziewana wizyta mojej Pani.

Po porannym meldunku coś  jeszcze z moja Panią pisaliśmy, nie ważne co, po czym po jakimś czasie padło pytanie czy jesteś w domu ?? Odpowiedziałem mojej Pani, Tak jestem raczej nigdzie się nie wybieram, więc Pani mi napisała że będzie z Panią Księżniczka w okolicy sprawę załatwiać i że to nie daleko to mnie odwiedzą czy będę sam, jednak nie byłem sam, prawie rzadko jestem sam w domu, niestety... Co też moją Pania nie zbyt to zadowoliło ale cóż mogłem w tej chwili, jedynie mogłem i to do dziś żałuje ze mogłem podpowiedzieć Paniom żeby mnie razem zabrały i potem po drodze by się w lasku gdzieś zatrzymać na małe zabawy no ale nic, z drugiej strony nie mogę nic narzucać jak i też sprawę jaką Pani Księżniczka miała załatwić nie mogła się zgodzić z tym. Ale nie brnijmy z tym, bo to nie o to tu chodziło.

Pani napisała mi sms wyjedzamy będziemy blisko to napiszę lub też zadzwonię, po jakiejś godzinie moich przygotowań umyciu podłogi, przygotowania siebie umyciu ogoleniu wypachnieniu, cały podniecony że Pani mnie odwiedza i to nie sama a z Przyjaciółką. Ogolony wypachniony ciągle w okno patrzyłem kiedy nadjadą nic cisza na tel, patrzę rozpoznaje auto Pani Księżniczki, jadą, szybko jakby speszony co będzie serce ścisnęło uradowany czasem jak ja to określam jakbym wygrał w totolotka. idę Panie  przywitać pierw wchodzi moja Pani zapraszam na pokoje Panie zdejmują buty w korytarzu choć zachęcamy żeby nie ściągać, w pokoju zostajemy sami, zaczynam się witać pierw z Panią Księżniczką całusem w rączkę potem moja Panią i od razu dostaje z liścia w pysk, myślę za co przecież nie przewiniłem nic zapiekło podziękowałem pocałowałem rękę mojej Pani, moja Pani zaraz wyjaśniła dlaczego dostałem z liścia.

- To za to ze nie odbierasz telefonów ani nie odpisujesz !!

Starałem się wytłumaczyć ale nie byliśmy już sami, zamilkłem piłem kawę razem jednak skupiając się co Panie mówią ale i tez się wtrącać, po kilku łykach kawy zniknąłem w korytarzu niby że poszedłem do WC, byłem ale po czym wyszedłem i wiozłem się pierw za lizanie mojej Pani kozaków wcześniej ich obejrzawszy bo miał parę dni wcześniej wylizać pies dokładnie, jak się okazało nie były zbyt czyste wiec jeszcze raz całego wylizałem włącznie z podeszwa po jakieś chwili 2 ale trwało to dla mnie bardzo krótko chciałem jak najdłużej, ale się nie dało bo zaraz usłyszałem mort choć tu do pokoju, wróciłem na pare minut pijać dalej kawę rozmawiając ale w głowie miałem nie skończone buty, za jakiś czas do nich wróciłem do lizałem do końca jak by mi to Pani kazała zrobić dokładnie, po wylizaniu dla realności co zrobiłem cyknąłem parę fotek i wysłałem do mojej Pani, wiem że zrobiło to wrażenie na mojej Pani, taka moja inicjatywa, i zastanawiała się gdzie tak znikam. Po czym wziołem Pani Księżniczki Adidasy ale już za długo stały nie pachniały a lizać ich się bardzo nie dało więc ustawiłem obok równo z mojej Pani butami, podekscytowany wróciłem do pokoju, kończąc kawę Panie zaczęły się zbierać jeszcze moja Pani była w wc, pomyślałem ciekawe czy dostanę niespodziankę od mojej Pani lecz nie lekko byłem rozczarowany choć tak mógłbym poczuć smak mojej Pani, moje mocje siegały szczytów sama obecnością a zawsze jakieś małe niespodzianki mnie cieszą jak i zaskakują od mojej Pani, po czym od witałem się w rękę mojej Pani, Pani Księżniczce tez pocałowałem dłoń, Pani Księżniczka się do mnie zbliżyła bardziej i powiedziała to swoim usteczkami

-Szkoda że nie jesteś sam bo mam taka ochotę ci wlać ze hoho,

 Powiedziała to takim tonem ze az mnie to zmroziło, oj ale tez nie wiedziała jak ja tego bym pragnął bez zatracenia dostać lanie jak jeszcze cos by mi Pani Księżniczka włożyła w dupę, albo i nawet zerżnęła taka bolącą. Panie wyszły jeszcze długo patrzałem aż odjada i jeszcze nie wyjechały a ja już tęskniłem juz do samego wieczora byłem nabuzowany podniecony jak mały podlotek, pisałem to do mojej Pani, za razem przepraszałem że aż tak się nakręciłem nie da się tego opisać to trzeba przeżyć. Kto kocha psim sercem swoja Panią to rozumie o co chodzi.





Komentarze

  1. Hm... Zniknąl mój komentarz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie wiem na ten temat nie usowalem nic a na statystykach 1kom tylko był ;(

      Usuń
  2. Misiał się widocznie nie zapisać:( Opisałam w nim fragment tej historii wtórnie, z punktu widzenia Pani Doroty;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba tak :( szkoda proszę Pani :)) 😘

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poznanie Pani Kropki

Poznanie mojej Pani Doroty

Życzenie mojej Pani