Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2020

a miało być tak przyjemnie...cz 3

Obraz
- A co on tam robi ? moja Pani wróciła i zwróciła się do Pani Księżniczki, - Pozwoliłam się mu napić. uśmiechnęła się Pani Księżniczka - Aha to wracaj na miejsce jak już się napiłeś w tej chwili !!  powiedziała moja Pani.  W tej samej chwili już leżałem w tym samym miejscu co mnie Pani zostawiła. Chwile Panie porozmawiały ze sobą dokładnie nie wiedziałem co nie przysłuchiwałem się lizałem nadal mojej Pani nóżki. w tym momencie jakbym był gdzie indziej myślałem czemu Pani Księżniczka nie nalała mi do miski wody i nie kazała pić szkoda, ale po chwili Pani mnie obudziła z letargu i kopnęła  w tyłek do Pani Księżniczki, Pani stała w kuchni zbliżyła się do mnie wystawiła swoją pupę i puściła głośnego bąka chwilę potrzymała ale nic się nie wydarzyło nie był to bąk na jakiego liczyła sam wiatr niestety, po czym Panie się śmiały musiałem głupio wyglądać albo głupią mieć minę wróciłem do mojej Pani lizać dalej stópki, Pani Księżniczka wróciła do swojego psa, zostaliśmy sami Pani

Nowe auto

Obraz
Siedzę sobie w nowym aucie jadę przed siebie, dostaje smsa od mojej Pani: - Przyjedz po mnie jestem na Zacisza 13, miasto, szukam gdzie to jest nigdy tam nie byłem, wbijam w gps, jadę spokojnie na kiedy będę to będę, dojechałem  już Pani stoi i czeka na parkingu. Witam się z moja Panią, Pani wsiada ja tęż ale Pani mi ładuje duze jabłka żółte za przednia szybę i się śmieje.  - moja Pani ale one będą przeszkadzać nie będę nic widział przez nie proszę nie kładź mi ich tu. - zamknij się Ja tak chce i tak ma być. przy czym Pani dała z liścia z tylu fotela.  Ruszyłem jak mówiłem przeszkadzały bił blask nie było nic widać mało co kogoś nie przejechałem 2 razy moją Panią to bawiło tylko krzyczała jak już było blisko uważaj i mnie w łeb, pomyślałem co się z moja Panią stało przecież nie raz Panią woziłem i nie robiła tak a już na pewno nie przeszkadzała w prowadzeniu. Jakoś dojechaliśmy choć jechałem jakby polowe przez Katowice połowę przez Warszawę, jakbym tam był choć nigdy nie byłem b

Koronoswirus 2

Kolejny tydzień w izolacji czy to potrzebne niby mówią że tak, choć z dnia na dzień wydaje mi się ze nie pokazują w tv jakie to zagrożenie nawet asfalt polewają spirytem, hmm czy to miał być wirus czy bakteria a może deszcz z nieba chmura z wirusem, dziwne te ich zachowania. Co dzień karmią głupoli czym innym raz mówią ze  metr wystarczy inni mówią ze minimum półtora metra, a widząc młodzież i starych a mojej wsi wszytko maja to w dupie tu nety srety telewizornie krzyczą a oni to nas nie dotyczy. Ale czym bardziej jestem zamknięty w domu z własnej woli to chce się na powietrze mimo ze mogę iść bo mam gdzie być i co robić. Dziwne sny miałem ostatnio ale nie będę ich opisywał bo sam nie wiem ni to klimatyczne ni nijakie zwykłe takie bez sensu. Kaszel mnie trzyma juz kolejny tydzień jakaś zaraz gorsza od korony mnie dopadła, wezmę leki dzień dwa spokoju potem znowu rano chce udusić, chyba to starość, mnie dopada hehe, to chyba tyle co mam wam dziś do przekazania trzymajcie się zdrowo, oby

a miało być tak przyjemnie...cz 2

Obraz
Wszedłem do salonu po drodze widziałem jakąś torbę magiczną ale nie zaglądałem do dziś żałuje bo wiem że to była torba Pani Księżniczki zamiast patrzeć w tv to bym prze lustrował Pani torbę może by mi się spodobało i moja Pani by na mnie to użyła, a tak to gapiłem się w tv grała muzyka za oknem się robiło ciemno. po chwili Panie weszły do salonu i moja Pani powiedziała jak wcześniej Pani Księzniczka. - Mamy czas do 20 a potem musisz sie zmyć a my zostaniemy z nim same rozumiesz ??!! Nie rozumiałem ale się nie sprzeciwiałem a jedynie przytaknąłem głową że rozumiem.  - Idz do łazienki odśwież się jak zawsze wróć jak zawsze!! Poszedłem chwile mi to zajęło umycie się wszystkie zakamarki żeby nie było żadnej wtopy potem perfumy żebym pachniał, stanołem przed moją Panią zmierzyła mnie wzrokiem Pani Księżniczki nie było.  - Na co czekasz na podłogę i lizać Pani buciki i ładnie się przywitać !! już zapomniałeś jak Pani to lubi.  Po chwili byłem już na ziemi zacząłem lizać

Rozważania..

Obraz
Dziś przeczytałem komentarz Pani Kropki, wiec tak pomyślałem i chciałem się tą myślą podzielić z wami. O tuż to kiedyś już z moją Panią pisałem że przydał by mi się odpoczynek ale nie taki zwykły odpoczynek, w domu myśleli by że jestem gdzieś w sanatorium a ja po prostu był bym gdzieś na Dominacji 24/7  przez jakieś 2- 3 tygodnie Oczywiście Pani musiała by o wszystkim wiedzieć nad wszystkim mieć kontrole, co się działo w danym dniu i tez wyrazić zgodę, trzeba by ustalić jakiś zakres co Pani pies może u Dominującego czy Dominujących bo nikt nie twierdzi ze nie może to być para np. chodzi o to żeby był co dzień trening połączony z dieta lub nic nie jedzeniem, no nic to może za mało, może puszka psiej karmy i do tego miska pisssu żeby pies był zawsze napojony a głodny nie koniecznie może parę kg zrzucić a i się usprawnić nie jako co dziennymi obowiązkami jak i sprzątaniem czyszczeniem budów czy praniem a wieczorami jako podnóżek do oglądania filmu. Bardzo bym chciał to z  moja Pania prz

a miało być tak przyjemnie...cz 1

Obraz
A miało być tak przyjemnie apartament zamówiony, pierwszy raz będę popołudnie jak i cała noc z moją Panią, choć nie dokładnie z moja Panią ale jeszcze z mojej Pani przyjaciółką Panią Księżniczką i jej poznanym nowo kandydatem na psa, od rana nie szło jak trzeba zimno było, dotarłem na czas choć siedziałem cały czas na dole czekając na moją Panią, nie wiedząc ze Pani Księżniczka jest już na gorze i się z tym psem bawi, czekałem cierpliwie dość długo Pani się spóźniała ale wiedziałem że jeśli się umówiliśmy to będzie wiec czekałem. bałem się tylko że mnie portier wyprosi albo spyta co ja tu robię i co ja mu powiem ... zaduma przychodziła nadchodził tez wieczór ciemno się zaczęło robić. Jest moja Pani w końcu dojechała wstałem sie przywitałem Pani zaraz zadzwoniła do Pani Księżniczki, żeby zeszła po nas tak też się stało tylko że coś było nie tak Pani Księzniczka cała w nerwach, nigdy tak nie było ale w  windzie zaczęło się wyjaśniać ze ten gościu nie chce być z nami razem a przynajmniej

Kawa u mojej Pani w domu

Pewnego razu byłem nie daleko mojej Pani, więc się zmówiliśmy że Pani jest w domu sama mogę przyjść na kawę, drogę znałem za parę min byłem wszedłem się z moja Pania przywitałem zostałem poczęstowany pączkiem i kawa siadłem na wersalce. Rozmawialiśmy o różnych sprawach Pani była gdzieś wcześniej na mieście miała jeszcze kozaki na sobie lub też  może było to specjalnie że miała na sobie kozaki patrzałem na nie co jakiś czas  podobały mi się bardzo były wysokie, czarne sięgające po kolana lekko zachodziły a może to już oficerki dobrze na tym się nie znam ale wyglądały cudownie na nóżkach mojej Pani. Po jakimś czasie Pani zdjęła kozaki wpiąłem się w stopkę mojej Pani fantazja zadziałała podnieciłem się nie mogłem się nawąchać tak żeby tylko czas nie mijał żeby zapach nie uciekł potem kozaczka ale to nie to jak zapach z ciepłej nóżki mojej Pani potem kolejny kozaczek, równie pachnąca nóżka w skarpetce ciepła zapach był cudowny, jak i pierwszy kozaczek tak i drugi wywąchałem starannie,  Pan

Koronoświrus

Obraz
Koronoświrus nie jest aż taki groźny jak go malują, wszech obecna panika jaką widzimy na ulicach jak i podają nam media wszędzie pokazują nam ludzi w kombinezonach jak i w maskach, zwykłym ludziom mówią ze one nie działają to po co służby je noszą dla ozdoby ?? wszędzie szerzy się panika, w szpitalach brakuje podstawowych rzeczy organizują szycia inne cuda zbiórki na fb daj na zwalczanie koronowirusa, bo co bo umrzesz  jak mówią ze nie ma na to szczepionki nie ma na to lekarstwa tylko trzeba się jednoczyć i nie udawać chojraka a siedzieć na dupie. Wszystko to ok, w czasie pandemii trzeba się ograniczyć, tylko czy to wystarczy tego nie wie nikt, tzn wiedza naukowcy ile czasu robi się szczepionki ile czasu się robi leki na takie wirusy. Każdy to znajdzie w necie bez problemu. Niby rząd pokazuje ze nie ma się czego bać a potem pokazują jednak jest się czego bać normalny człowiek wariuje, biegnie do sklepu bije się o papier o mąkę ryż, tylko wszystko po co to jak nie będzie np, wody nikt

Nadanie imienia cz.4

Obraz
Gdy już odpoczęliśmy Pani wstała wyszła z pokoju i zawołała mnie : - mort do Mnie !! poszedłem za moja Panią, W wc Pani stała czekała na mnie położyłem się na podłodze, Pani kucnęła zaczęła sikać starałem się szybko połykać tak żeby nie uronić ani kropelki ale strumień początkowy był zbyt mocny chapało trochę na boki, ale co raz mniejszy to połykałem dość szybko i nie leciało już po bokach, Pani skończyła. - Teraz wyliż do sucha potem wytrzyj jęzorem posadzkę, ma być czysta i sucha!! Pani wyszła zająłem się sprzątaniem. nie trwało jednak to długo. wydawało się bardziej że więcej leci jak naprawdę było. Wróciłem do pokoju do Pani. zająłem miejsce przy mojej Pani, bez słowa Pani się zbliżyła do mojego pyska to był znak że mam wylizać moja Panią, zacząłem delikatnie potem ssać pieścić, Pani nie zwracała na mnie uwagi darzyła do orgazmu swojego, mój język był jak wibrator miał działać potem Pani złapała mnie za głowa docisnęła do siebie poczułem jak zaczęła pulsować, pewnie się t

Nadanie imienia cz.3

Obraz
Tak w tulony spędziłem sporo czasu moja Pani co jakiś czas piła piwo i przegryzała przekąski, czasem przekaskie, a czasem Pani niby upadła i miałem ja podnieść i zjeść. Pani się tylko uśmiechała że wiem co mam robić nie musiała wykonywać rozkazywać ty bardziej ze chyba oglądała swój ulubiony serial. A ja miałem zadanie dbanie o wygodę  mojej Pani a Pani kombinowała tak żeby mi było naj ciężej i nie wygodnie nie narzekałem, Pani wstała kazała mi Pani wstać, Od dziś będziesz mieć na imię, inaczej jak cie zawsze wołają a będziesz mieć "mort" rozumiesz ?? - Tak moja Pani rozumiem, dziękuję. -A wiesz dla czego?? -Nie no moja Pani dokładnie nie wiem ale coś ma wspólnego z bajka co Pani teraz ogląda, -Tak!! Jak to twierdzi mort !! " każdy kontakt z noga, stopa to dobry kontakt nawet kopnięcia." - Dziękuje moja Pani :* -Ależ proszę zachowujesz się jak on to będziesz nim :)) I tak się stałem mortem w mojej  Pani oczach i znajomych Pani... DZIĘKUJĘ moja PA

Nadanie imienia cz.2

Obraz
- Zrób tu porządek wiecej miejsca przesuń ławę mam dla ciebie niespodziankę !! Pani wyjęła z magicznej torby, pończochy i coś jeszcze, Założyła mi pończochy na głowę tak żebym nic nie widział lub też żebym jak najmniej widział. nogawki zwinięte na oczy a reszta tak złożone żeby jak najmniej było widać, myślałem ze Pani ma w torbie magicznej ciastko jednak to nie było ciastko dała mi Pani coś pod nos nie śmierdziało nie pachniało coś co jedzą psy, pomyślałem gdyż z Panią rozmawiałem wcześniej na taki temat że coś kupiła swojemu psu, jakaś przekąskę i to bardzo psy lubią nazwa nić mi nie mówiła, ale Panią prosiłem żeby mi takie coś tez podała skoro jestem psem to chciał bym spróbować tego żarcia niby przysmaku. - I jak smakuje ?? - Tak sobie moja Pani żadna rewelacja, żułem jak jakąś gumę i przełykałem. Ale byłem zadowolony ze mnie Pani czymś takim częstuje nie ważne co jadłem ważne ze mnie Pani tym karmi kolejne jakieś tabu przekroczone i tym bardziej czymś nie dobrym ogólnie pewn

Nadanie imienia cz.1

Obraz
Czekałem na moja Panią, wiozłem prysznic moja Pani miała być później, umyłem wc jak Pani kazała, leżałem na kanapie czekałem na moja Panią przysnąłem nawet na chwilę, po jakimś czasie Pani się pojawiła, przywitałem się jak zawszę, zaproponowałem kawę jak Pani lubi, podałem kawę Przywitałem się całując Pani buty i liżąc je też  żeby się lśniły Pani przyglądała się cierpliwie co robię. - Dość już sa czyste teraz zajmij się stopkami masz je wylizać a potem wymasować !! Tak też zrobiłem, zdjąłem Pani rajstopki zębami, po czym powoli zacząłem lizać Pani stópki miały świeży smak delikatne w dotyku bardziej moj pysk kluł zarostem mimo ze był rano golony, Pani sprawdziła ręką ze coś ją smyram po nodze ale nie było nic widać a już coś kluło moja Panią. wróciłem do lizania powoli jak moja Pani lubi potem zacząłem się do nich przytulać miziać można powiedzieć czasem chciałem przy nich zasnąć w tulony, odczuwałem spokój jeden się lubi przytulić do biustu inny do ciała a ja lubię do nóżek mojej

Pani urodziny.

Obraz
Wczoraj moja Pani miała urodziny, złożyłem życzenia. porozmawialiśmy chwile, Pani miła mieć imprezę z Przyjaciółkami i pewnie z uległymi, ale niestety korono wirus wygrał. Impreza się  nie odbyła, co moją Panią zmartwiło. Było czuć rozczarowanie i smutek choć wiadomo zdrowie i życie najważniejsze. Co się odwlecze to się nie ucieknie, jak to kiedyś u mnie w domu mówiono. Ostanio piszę dużo tego bloga, przypominam sobie rzeczy które już minęły, których dobrze nie pamiętałem ale jednak wspomnienia wracają podniecają do tego wczoraj, tez leciał mój ulubiony film 'Hostel 3' uwielbiam brutalność wyobrażając sobie ze tam się jest na miejscu ofiary ale i tez jak ofiara, się uwalnia i mści się za wszystkie krzywdy jakie innym ktoś robił bez litości, wyraźnie ze mnie masochista i sadysta. Co powiedziałem mojej Pani, Pani potwierdziła, miałem ochotę pod ten film zwalić sobie konia choć, wiedziałem ze nie dawno miałem pozwolenie na więcej wiec nie spytałem mojej Pani przeszło jakoś. Po

Pierwszy raz u mojej Pani w domu

Obraz
Pierwszy raz u mojej Pani w domu, wszedłem za bramę zadzwoniłem na domofon, Pani mnie wpuściła wyszła na klatkę, wszedłem do korytarza małego tu po lewo moja Pani powiedziała, wszedłem do dość dużej kuchni typowej jak w śląskiej kamienicy ładny doży piec kaflowy przypominający mi wieś mojej babci, zaraz przy Kafoloku kuchnia gazowa, wejście do pokoju, na przeciwko meble choć spodziewałem się kredensu ale nie stały tam meble zlew szafki wiszące typowa kuchnia choć się rozczarowałem jak mówię brakowało kredensu, było by tak stylowo, po wejściu do pokoju na wprost meblościanka za nią piec kaflowy piękny stylowy, na przeciwko fotele  i wersalka skórzana a i ława choć ona odsunięta. od zestawu a bliżej tapczanu, na na podłodze deski  przykryte dywanem. schludnie, a zapomniałem ze jeszcze centrum dowodzenia światem biurko na komputer u monitor z krzesłem obrotowym.Jak dla mnie więcej nie potrzeba w mieszkaniu, Pani zrobiła herbatę wypiliśmy po czym Pani powiedziała: - gdzie masz te zabawki

Obroża

Obraz
Czym jest obroża dla psa sam nie wiem ale jest to takie coś że czuje się więź między Panią a mną szczególnie gdy się nie nosi na co dzień a jedynie jeśli się jest z Panią staje się wyjątkowym uprzywilejowaniem. Na początku moja Pani zakładała mi cienką obroże dla bardziej że tak powiem ratlerka czy małego kundla, i tez na początku sam musiałem zakładać i zapinać potem Pani tylko sprawdzała czy dobrze zapięta i tyle ale po jakimś dłuższym czasie bycia Pani psem dostałem większą grubsza  szeroką ćwiekami sztywna przeszkadzała w ruchach szyji jak i też to teraz Pani mi ja zapina tak żebym czuł że coś mam na szyj a nie tylko ozdobę. W tym momencie czuję, nie jestem w stanie opisać co czuję, jestem jakby wyłączony jestem tylko moja Pani i ja w obroży niby tylko taki symbol nie znaczący nic,  lecz kol wiek jest symbolem  uwięzienia  psiej duszy przez moją Panią. I to też z własnej woli nie z przymusu. to  chyba na tyle może kiedyś bardziej mi przyjdzie do głowy jak to opisać tak żeby to

Sen - szpital

Obraz
Śniło mi się dziś że bylem w szpitalu zgubiłem spodnie i majtki tylko długa koszule tak że pół dupy zasłaniała, poszedłem do pielęgniarek mówią że nie mają spodni ale mówi jedna że ma body białe jeśli chce to może mi dać zgodziłem się one na mnie popatrzały mówią niezła z ciebie suka w tym wdzianku siadaj. Kolo nas widzimy że cię ta sytuacja podnieciła tak troszkę a mały stał jedna się nim stopa bawiła małym ale musiała wyjść zostałem z jedną siostra pomacała ładnego ogona masz chce takiego też mieć to pytam a może chcesz to mogę ci wylizać mówi chętnie ale ja mam tak samo ptaszka i chce mieć rozszerza nogi a tam jest jakaś maszynka ze skóry cipki aż 3 kutasy jej naciągało delikatnie wylizałem w koło kutasków jęczała złapała mnie za kutasa wyssała wszystkie soki po czym związała i wsadziła do szafy nigdzie pojedziesz zostaniesz z nami i tak zrobiła po czym wyszła zasnąłem, obudziłem się już w pokoju dziennym sam przywiązany do łóżka podeszła pielęgniarka i mówi twoja Pania zawiadomi

Pierwsze kroki z moją Panią cz 3

Obraz
Pisząc tą kolejna część, podnieciłem się 2 ale i tez wspomnieniami jakie były jakie doświadczyłem, tego dnia. wracając do zapięcia mojej obroży to był pierwszy raz tego dnia, poczułem się Pani psem mogłem powiedzieć ze to była inicjacja że jestem już mojej Pani, nie ważne czy byłem szmata, burkiem, znajdą ale byłem psem mojej Pani uczucie nie od opisania jak masz coś na szyji zapiętego i Pani ci zapina prawie tracisz głoś, tracisz swoje przywileje swoje dotychczasowe życie a stajesz się czyjaś własnością niby symbol a jakie miał dla mnie znaczenie, bardzo ważne. Po sprzątaniu Pani pozwoliła sie przytulić do swoich nóżek po czym kazała się ubrać odprowadziłem Panią na tramwaj. Pożegnałem, a sam ruszyłem do kolegi. A tam była impreza ale innego rodzaju, nie mogłem długo usnąć po tym co się działo w tym dniu, tyłek bolał ale to akurat było przyjemne, ciągle myślałem o tym jak się rozebrałem przed Panią pierwszy raz jak Pani założyła mi obroże niby nic ale jednak mimo że nie chciałem o t

Sen - Loch

Obraz
Znajdowałem się gdzieś w lochu. Chciałem się poruszyć ale nie mogłem. Byłem cały związany nagle usłyszałem stukot obcasów powoli i równomiernie zapaliło się światło wróciłem oczy nie mogą na początku rozpoznać kto tam jest ale odezwała się moja Pani. -wygodnie tobie mój piesku ?? Nie mogłem odpowiedzieć  miałem knebel pysku. moja Pani podeszła pogładziła mnie po głowie poklepała po pysku dobry pies lez tutaj i tak zostawiła wychodząc, robiło się coraz zimniej nagle usłyszałem że Pani weszła z kimś innym, Pani podeszła do mnie a  ktoś podszedł do ściany teraz dopiero zauważyłem że to była Pani Kropka. Była przywiązana do kółka żelaznego przypiętego do ściany, sznurem w pozycji stojącej wyciągnięta jak struna ledwo wstała na palcach widać że było zmęczona ale nie wydawała żadnych dźwięków do tego nie wiedziałem że ona tam jest Jak się później okazało też miała knebel dlatego nic nie było słychać. dobrze się rozejrzałem dostrzegłem że to jest facet ale był w masce nie widać było jego

Pierwsze kroki z moją Panią cz. 2

Obraz
Na czym to ja skończyłem a no tak na lizaniu mojej Pani stópek, zrobiłem to myślę ze bardzo dokładnie,i moja Pani była zadowolona. - Było coś dla ciebie teraz będzie coś dla mnie. kładź się na brzuchu na podłodze !!  Po czym zaczęła coś wyciągać z torby swojej "magicznej" czemu magicznej pomyślicie magiczna dlatego że moja Pani jak jej przyjaciółki maja takie jak idą na spotkanie czy też na imprezę klimatyczna a tam znajdują się różne zabawki. Tak było i tym razem nie wiem co w niej było dokładnie ale wiem ze moja Pani wysypała zabaweczki swoje na łóżko i wybrała pierw pas parę razy zdzieliła mnie po dupie nim, nie zareagowałem nic, po czym wzięła swoją ulubioną plecionkę tym razem poczułem choć nie pisnąłem ani słowem cisza tylko było słychać świst i uderzenia, po chwili ucichło Pani po zlanej dupie zaczęła głaskać do tykać chciałem uciekać bronić się żeby nie dotykała po chwili usłyszałem jak zapala świeczkę, dalej leżałem na podłodze spadło parę kropel na pośladki go

Pierwsze kroki z moją Panią cz.1

Obraz
Kilka dni przed pisaliśmy z moja Panią że ja muszę być nagi przy Niej, wstydziłem się ja nie postury adonisa mam się rozebrać. - Tak wymaga prawo Dominującego że Dominujący będzie ubrany a ty będziesz rozebrany zrozumiałeś ?? - Tak moja Pani. rzekłem. Po wielu argumentach jakie chciałem omówić żebym może na początku choć był w ubraniu. Nie mogłem zasnąć myśląc jak to będzie wiem że nie zawsze ulegli musza się rozbierać, ale cóż będziemy sami więc nie powiniem  się wstydzić przełamać się.  zasnąłem. Rano już stałem pod domem gdzie mieliśmy się spotkać. Czekałem z niecierpliwością czas się dłużył a akurat była to droga prowadząca do Zus co jakiś czas przechodzień pytał czy dobrze idzie że tu go kierowali, odpowiadałem tak widzi pan/i ten budynek to tam jest. Myśląc kuwa nie mam co robić tylko waszym zusem się przejmować ale zawsze jeśli wiedziałem kierowałem osobą trzeba być miłym ktoś inny będzie też. Po jakimś czasie sms, za niedługo będę czekałem dość chwilę. weszliśmy na górę ch

Mycie lodówki.

Obraz
Rozmawiamy z moja Pania, ogólnie co słychać i Pani mówi że musi w piątek zając się przyjaciółki psem bo koleżanka wyjedzą na parę godzin i żeby pies nie był sam to żeby moja Pani zajęła się nim  aż koleżanka nie wróci tego właśnie dnia, niby nic ale zaraz mi się zaświeciło światełko może byśmy się u niej spotkali ja dojadę na te parę godzin mimo że to było naprawdę parę godzin. Poprosiłem moja Panią żeby spytała koleżanki czy bym mógł tam do mojej Pani dołączyć w zamian mogę coś zrobić nie wiem może umyć lodówkę byłem że tak powiem zdesperowany na wszystko się zgodzę byle mógłbym się z moja Panią spotkać. Po jakięś chwili Pani napisała ze tam możesz ale będziesz musiał umyć za to lodówkę cała w środku i zamrażalnik, odpisałem ze jasne nie widziałem wtedy problemu wszystko dla mojej Pani, tym bardziej ze nie widziałem się długo z moja Panią. Nadszedł piątek pojechałem na miejsce, było mi znane wiele razy byłem na tym osiedlu przecież tam rezydował mój kumpel nie raz była impreza do b

Nie spodziewana wizyta mojej Pani.

Obraz
Po porannym meldunku coś  jeszcze z moja Panią pisaliśmy, nie ważne co, po czym po jakimś czasie padło pytanie czy jesteś w domu ?? Odpowiedziałem mojej Pani, Tak jestem raczej nigdzie się nie wybieram, więc Pani mi napisała że będzie z Panią Księżniczka w okolicy sprawę załatwiać i że to nie daleko to mnie odwiedzą czy będę sam, jednak nie byłem sam, prawie rzadko jestem sam w domu, niestety... Co też moją Pania nie zbyt to zadowoliło ale cóż mogłem w tej chwili, jedynie mogłem i to do dziś żałuje ze mogłem podpowiedzieć Paniom żeby mnie razem zabrały i potem po drodze by się w lasku gdzieś zatrzymać na małe zabawy no ale nic, z drugiej strony nie mogę nic narzucać jak i też sprawę jaką Pani Księżniczka miała załatwić nie mogła się zgodzić z tym. Ale nie brnijmy z tym, bo to nie o to tu chodziło. Pani napisała mi sms wyjedzamy będziemy blisko to napiszę lub też zadzwonię, po jakiejś godzinie moich przygotowań umyciu podłogi, przygotowania siebie umyciu ogoleniu wypachnieniu, cały