Ratunku pierwszy raz bi ??

Wiele niespodzianek miało nadejść z moja Panią planowaliśmy kolejne spotkanie tam gdzie miały być imprezy znowu mogliśmy się tam spotkać, Tym razem z Panią Księżniczką jak i psem przybłędą tak go nazwę bo jest niczyj a skacze z kwiatka na kwiatek, raz jest z ta Panią raz z inną. Tak więc dotarliśmy do apartamentowca on już czekał w loby popatrzałem na niego popatrzałem na moja Panią raz na niego i pomyślałem boże tylko nie z nim, podałem łapę on odwzajemnił dokładnie nie wiem co powiedział burknął jakby czuł że nie chce mieć z nim nic wspólnego. Ale przecież nie narobię mojej Pani wstydu i nie zacznę uciekać choć miałem taka myśl, ale nic czekaliśmy moja Pani coś go pytała ja siedziałem cicho przyglądając się Pani Księżniczce jak stała i rozmawiała z recepcja byłem w tym momencie gdzieś bardzo daleko.
Pojechaliśmy windą do pokoju po czym Panią pomogliśmy się rozebrać, się rozsiadły nam nakazano sie rozebrać jak zawsze skorzystałem z łazienki mój kolega rozebrał się od razu w korytarzu, jakoś nie za bardzo mnie interesował po prostu był.w między czasie Pani Księżniczka musiała zejść do recepcji po coś jak wychodziłem z łazienki siadałem przed moja Panią, Pani Księżniczka zapukała zanim się zgrabiałem z podłogi to chwile minęło za to spóźnienie dostałem plaskacza od razu w pysk.

- Co tak wolno psie ile mam pod drzwiami stać !!

- Przepraszam Panią. rzekłem

Po czym pomyślałem przecież on mógł otworzyć bo był bliżej choć nie ważne kolejna wpadka do Pani Księżniczki pomyślałem ale nie tracąc głowy i żalem nad sobą wróciłem do mojej Pani zająłem się lizaniem Pani buta  dokładnie zlizaniem nawet metek z podeszwy bo jeszcze były niby żeby były czyściutkie, on zajmował się drugim, ale Pani nie była zadowolona i mówi do Pani Księżniczki:

-Patrz co swój pies  to swój nawet metką się zajął a ten nawet nie umie porządnie butów wyczyścić co to za pies.
moja Pani go odepchnęła przysunęła mi bucik do pyska.

- Mort wyczyść dobrze bo kolega nie umie!!

Zabrałem się i do tego buta spokojnie choć łapczywie dobrze że był nie staranny to nie czułem jego śliny szybko wyczyściłem bucik aż lśnił w nagrodę dostałem do wąchania stopki. kolega też ale chyba mógł tylko lizać sam nie wiem starałem się nie zwracać na niego uwagi. po czym moja Pani wzięła pas i zaczęła pierw jego lać nim do 10 nie mógł wytrzymać uśmiechałem sie pod wąsem co z niego za pies jak tylko 10 razy nie może wytrzymać i to pasem,  po czym mnie Pani zaczęła okładać pasem karząc liczyć, 10 pasów jak dla mnie to był śmiech on już przy 5 błagał żeby go Pani nie biła nawet pamiętam ze się zaśmiałem choć się powstrzymałem od komentarza że pasem to nic.były też jakby mini zawody lania ileś raz i pies w pewnym monecie zaczął na mnie dyszeć wcale mi się to nie spodobało powiedział bym że obrzydliwe czuć oddech innego psa na swoim ciele.

po laniu pasem jak i w trakcie lania kablem lub plecionka już nie pamiętam był pełen podziwu bo ni pisku nie wydałem ani żadnego ała mimo ze już cały galareta się trzęsłem w takiej ekstazie byłem.po czym moja Pani mówi.
- Księżniczka zobacz co on ma tam miedzy nogami prawie nic nie widać ciekawe jak on chce cokolwiek bzykać. Pokaż Pani co tam masz !!

Odwróciłem się do Pani księżniczki rozchyliłem nogi pokazałem jaja malutkiego penisa.

- O jaki malutki roześmiała się. podejdz do mnie psie !

Wskazując na kolegę ja byłem nadal nie opodal swojej Pani, przyglądałem sie co Pani z mojego kolegi wyprawia jak obiera go w fatałaszki różowe jak go zobaczyłem parsknąłem śmiechem, ale zaraz moja Pani mnie uspokoiła kopnięciem

- coś ci się nie podoba !!
- nie, przepraszam Panią

musiałem się ogarnąć choć nie było łatwo po prostu nie pasowała na niego ta koszulka cała różowa i się w nią wciskał ostro śmiesznie to wyglądało z boku od tej chwili już pies tamten był Pani Księżniczki, już tylko Pani go tam analnie rozdziewiczała lub tez rżnęła, tez o czymś rozmawiali dokładnie sam nie wiem, byłem jakby w innym świecie i myślałem prawie cały czas ze był nie chciał bym mieć bi force z tym chłopakiem po raz pierwszy. Czas leciał nie ubłagalnie, on się zebrał wcześniej wyszedł. oddetchnołem, ja zostałem z Paniami dłużej Pani Księżniczka paliła papierosa oczywiście byłem popielniczką dla  niej, siedziałem grzecznie słuchając co Panie ze sobą rozmawiają, po papierosie chciało mi się pić ale to zaraz moja Pani przyszła mi z pomocą, nie było zbyt czasu żeby pić prosto ze źródełka więc szukała kubka czy czegoś w tym stylu nie było wiec stał wazon do tego wazona na sikała było tego sporo myślałem ze nie wypiję ale myliłem się był mocny zasadniczy smakował mi bardzo, dziękowałem Pani za nektar mojej Pani. po czym wszystko ładnie umyłem jeśli spadło coś na podłogę wytarłem ręcznikiem tak żeby śladu nie było, bardzo Pani Księżniczka o to dbała, żeby potem na imprezie nie było nie porozumień ze jakieś ręczniki były używane czy podłoga nie czysta, zawsze zresztą moja Pani, przed spotkaniem mówiła że mam brać ręcznik i co tam potrzebuje żeby nic w apartamencie nie ruszać takiego. dochodziła pora imprezy tej prawdziwej choć dla mnie to była właśnie to ta prawdziwa. musiałem uciekać nie było mi łatwo pożegnałem Panie i poszedłem na tramwaj, nie wiem kiedy doszedłem do niego taki podniecony byłem ze chciało mi się krzyczeć jaki jestem szczęśliwy, do mojej Pani sms "dziekuje moja Pani jesteś cudowna", po czym siadłem na krześle w tramwaju nie wiem czy krzesło małe czy dupa spuchnięta ale po chwili chłodu dopasowała się do krzesła bolało jak siedziałem ale siedziałem dodatkowa kara jakby nie było...



ps, jednak to nie był ten czas, rozmawiałem potem z moja Panią o tym i tak widziała że tego nie chce że jeszcze do tego nie dorosłem że bałem się tego.

Komentarze

  1. Przeczytałam ten post przed snem, czego skutkiem był sen erotyczny z Twoją Panią:))) Pozdrawiam, Kropka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś Pani o tym opiszę u siebie ;) ja też miewam sny z moja Pania pozdrawiam mort.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopiero, kiedy miałam odpisać Ci na komentarz, zrozumiałam (ale nie sprawdziłam) ideę dream-catchera - łapacza snów. Powinnam była zapisać go zaraz po przebudzeniu, bo już niestety nie pamiętam szczególów. Ale pamiętam inny sen, jak ją lizałam między udami, a działo się to na dachu jej kamienicy. Siedziała na parapecie jakiegoś okna, którego tam chyba nawet nie ma, a ja wspięłam się po dachówkach, a ona kazała mi sprawić sobie przyjemność:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to nie źle proszę Pani :) ja zazwyczaj jak mam jakieś sny to wychodzi. że to pragnienia, ale na dachu kamienicy czy w oknie hmm ostro xD pozdrawiam mort

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poznanie Pani Kropki

Poznanie mojej Pani Doroty

Życzenie mojej Pani