Poznanie Pani Księżniczki

Kolejny post będzie o tym jak poznałem, kolejną przyjaciółkę mojej Pani, po znajomości mojej Pani i po spotkaniach różnych domowych zadaniach, przyszedł czas na poznanie Panią Księżniczkę. Co wzbudzało mój niepokój jak mnie Pani Księżniczka odbierze, to że jestem psem mojej Pani, innym Panią nie muszę się podobać a i też nie stać się pośmiewiskiem, i nie przynieść mojej Pani wstydu. Kilka dni przed spotkaniem z moja Panią wiele ustalaliśmy zadawałem wiele pytań, wiele odpowiedzi padło jak mam się zachowywać i co mogę wykonać jeśli Pani Księżniczka sobie zażyczy czy mogę postawić sprzeciw.  Z rozmów wyszło że mam Panią Księżniczkę traktować jak moja Panią tak samo się przywitać tak samo się zwracać z uległością nie odzywać się nie pytanym i wykonywać rozkazy i nakazy.                 

Tak więc był to zimny dzień bardzo zimny umówieni byliśmy że będę czekał na moją Panią i jej przyjaciółkę  na stacji benzynowej, szybciej byłem niż się umówiliśmy więc zamówiłem herbatę w dzbanku do dziś to pamiętam herbata i ciepło bardzo jak piłem ją zmarzłem bardzo. Do herbaty jeszcze wiozłem pudełko czekoladek z likierem. skończywszy herbatę poczekałem na stacji dziewczyna za lada się uśmiechała niewielki był ruch ale też nie zagadywałem jej odwzajemniłem uśmiech po jakiś 30min Pani napisała sms że już nie długo będą, czekałem cierpliwe czas płynął dość szybko. Po chwili wyszedłem przed stację Panie podjechały wsiadłem pierw, pocałowałem w rączkę moja Panią potem zostałem przedstawiony Pani Księżniczce delikatnie podała mi rączkę musnąłem, usadowiłem się na siedzeniu ruszyliśmy Panie się śmiały coś rozmawiały ja skupiłem się na drodze byłem w tych okolicach pierwszy raz. Dojechaliśmy do Apartamentów popatrzałem parking fajny duży budynek też, Pani zaparkowała przed samym wejściem, weszliśmy na gorę do apartamentu ja prosiłem moja Panią o pozwolenie pójścia do toalety aby się odświeżyć, tak też uczyniłem trwało to parę min na pewno, po umyciu siebie i sprzątnięciu łazienki wytarciu nawet posadzki moim ręcznikiem tak żeby było że jakby mnie tam wcale nie było (bo po naszym spotkaniu obywała się impreza bdsm). Po wyjściu z łazienki podałem Pani mojej pudełko czekoladek po czym się zabrałem całowania lizania butów mojej Pani, Pani uznała ze już jest dość dobrze wyczyszczone mogłem się zająć stópkami w rajstopkach wąchać lizać pieścić sprawiało mi to ogromna frajdę skupiałem się na tym co mi Pani zadawała zadania lub co nakazała zrobić, po czym dostałem lanie moja Pani ma dość mocna rękę ale uwielbiam ten ból choć czy to ból raczej nagroda...  Panie częstowały się czekoladkami. Po czym zostałem przekazany ze tak powiem Pani Księżniczce musiałem wylizać Pani buty raczej były to sandałki jakieś ciężko się lizało paseczki czy podeszwę miały tez obcas delikatnie go lizałem jakbym go obciągał, Nie w pełni jeszcze umiejący lizać takie rzeczy Pani Księżniczka zauważyła że mam sucho w pysku, i powiedziała.

- Idz do kuchni weź tam jakiś kubek i wody się napij z kranu.
- Tak moja Pani, Dobrze moja Pani.

W tym momencie pomyślałem jak ja mówię przecież tak nie powinienem mówić a zwracać się do Pani Księżniczki,  Tak proszę Pani. Tego dnia nie raz sie pomyliłem że sie tak zwróciłem moja Panią też za do przeprosiłem.

Tak też zrobiłem napiłem się wody smakowała jak nigdy pić mi sie chciało bardzo, po czym zabrałem się do lizania nóżek Pani Księżniczki, przy czym Pani o rożne sprawy pytała musiałem odpowiadać zgodnie z prawda. byłem w niebie jęzor bolał od lizania tyłek piekł bolał od lania mojej Pani, czas biegł dość szybko na koniec moja Pani dała mi wypić dość duża porcje pissu jak pisałem strasznie chciało mi się pić wiec łykałem piss jakbym dawno nie pił nic lepszego. I tak było czułem się spełniony pomogłem jeszcze mojej Pani się zebrać ubrać buty. Pani Księżniczki reakcja do mojej Pani.

-Dała byś już mu spokój zobacz jaki zmęczony jest

Na to moja Pani:

- Nic mu  nie będzie jeszcze wiele by dla mnie zrobił prawda ??

Pani zwróciła się do mnie i spojrzała w moje psie oczy, nic nie powiedziałem tylko skinolem głowa tak to prawda moja Pani.

Po czym Pani Księżniczka nas od wiozła na dół jak i tez do domu moja Panią mnie do tramwaju.

Po pierwszym spotkaniu w moim odczuciu Pani Księżniczce się nie spodobałem jak to po spotkaniu z moja Panią zaraz to powiedziałem mojej Pani, że chyba jej przyjaciółka mnie nie szczególnie polubiła tak też mojego głupiego żartu nie na miejscu choć to był tylko żart, lecz moja Pani moich obaw nie potwierdziła tylko zaprzeczyła i zapewniła ze jest ok. Trochę mnie to uspokoiło ale jak to było to myślę że tylko Pani Księżniczka wie.



Komentarze

  1. Wspaniale się czyta o tym, jak przeżywasz uległość. Odświeżyło to i moje własne doznania, gdy można przyjrzeć się cudzym. Pisz dalej koniecznie! Kropka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Staram się proszę Pani :) cudownie tak powinno działać taki zamysł jest ;) mort

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Poznanie Pani Kropki

Poznanie mojej Pani Doroty

Życzenie mojej Pani